Sąd wymierzył karę 53-letniemu obywatelowi Ukrainy, który znęcał się nad swoją partnerką w jednym z mieszkań w Jelczu-Laskowicach, a dodatkowo znieważył policjantkę i kierował pod jej adresem groźby pozbawienia życia. Mężczyzna spędzi rok za kratkami, a na tym nie koniec.
W czwartkowy wieczór doszło do podpalenia radiowozu stojącego przy komisariacie przy pl. Piłsudskiego we Wrocławiu. Samochód łatwopalną substancją oblał 38-letni mężczyzna. Został on już zatrzymany przez policję.
Franek Broda, siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego, został zatrzymany po niedzielnej demonstracji ws. pozostania Polski w Unii Europejskiej. Zdaniem nastolatka, mundurowi byli niezwykle brutalni. - Rzucili mnie na glebę i skuli. Potem jeden stanął na moich plecach i kopnął mnie w głowę - mówi.
Picie alkoholu w niedozwolonym miejscu okazało się źródłem problemu 42-latka, który zaatakował policjantów. Mężczyzna groził im pozbawieniem życia. Został zatrzymany i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Policjanci z Wrocławia zwrócili uwagę na brawurowo poruszającego się kierowcę Fiata Cinquecento. W pewnym momencie z samochodu wypadł mały pies. Gdyby nie natychmiastowa reakcja mundurowych, czworonóg mógłby stracić życie pod kołami innych pojazdów. Jego 57-letni właściciel wpakował się w spore tarapaty.
Grunt to nie rzucać się w oczy. O tej ważnej zasadzie z pewnością zapomnieli dwaj mężczyźni, którzy kompletnie pijani usiłowali naprawiać zepsuty samochód na środku jednej z ulic Legnicy. Niedoszli mechanicy do pracy włączyli sobie niezwykle głośny podkład muzyczny, który zwrócił uwagę mieszkańców.
Sukces wrocławskich policjantów. Mundurowym udało się ustalić tożsamość złodzieja, który ma na swoim koncie blisko 30 włamań do lokali usługowych na terenie Wrocławia. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy z komisariatu na Ołbinie.
Wrocławska policja zatrzymała "gwałciciela z Jagodna", jak mieszkanki określiły mężczyznę atakującego kobiety w południowej części miasta. Jak się okazało, 32-latek niedawno opuścił zakład karny. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Poważny wypadek na drodze nr 36 pomiędzy Wrocławiem a Lubinem. Samochód osobowy marki Toyota zjechał drogi i dachował w przydrożnym rowie. Kierująca pojazdem kobieta najprawdopodobniej zasnęła za kierownicą. Po zdarzeniu uciekła i ukryła się w krzakach.
Policjanci ze Świeradowa-Zdroju zatrzymali młodą kobietę, która wszczęła awanturę w jednym z hoteli w powiecie lubańskim. 23-latka nie zapłaciła za nocleg, po czym oskarżyła personel o kradzież torebki. To był jednak tylko początek agresji ze strony podejrzanej.
We wtorek sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych uznała, że wyjaśnienia przedstawione przez MSWiA ws. kontrowersyjnych interwencji policji na Dolnym Śląsku w ostatnich miesiącach są niewystarczające. Komisja przekaże marszałek Elżbiecie Witek wniosek, że sprawę powinno się poruszyć na posiedzeniu Sejmu.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Oleśnicy, gdzie na ul. Traugutta grupa złożona z kilku mężczyzn zaatakowała młodego chłopaka i jego ojca. W stronę mężczyzny padły strzały, a jeden z pocisków ranił 44-latka. Policji udało się zatrzymać podejrzanych.
Mieszkanka powiatu jaworskiego padła ofiarą oszusta. Mężczyzna podający się za lekarza z Syrii wyłudził od niej blisko 90 tys. zł. To efekt kilkumiesięcznej, internetowej znajomości. Zakochana 60-latka dała się zmanipulować, ponieważ zakochała się w przestępcy.
Do poważnego wypadku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek pod Wałbrzychem. 24-letni kierowca przeszarżował z prędkością, stracił panowanie nad samochodem i dachował. Z jego pojazdu niewiele zostało, sam mężczyzna może mówić o sporym szczęściu.
W wielu polskich domach wciąż dochodzi do sprzeczek i awantur pod wpływem alkoholu. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Jeleniej Górze, gdzie 59-latek groził swojemu szwagrowi nożem, za co może spędzić nawet 2 lata za kratkami.
Na trzy miesiące do aresztu trafił mieszkaniec powiatu lwóweckiego, który na przystanku autobusowym zaatakował 17-latka bronią. Mężczyzna żądał od chłopca papierosa. Teraz grozi mu nawet do 12 lat pobawienia wolności.
Policjantom z Bolesławca udało się zatrzymać 29-latka, który od pewnego czasu był poszukiwany w celu odbycia kary w zakładzie karnym. Mężczyzna okazał się niezwykle kreatywny, bo we własnym mieszkaniu stworzył specjalną kryjówkę. W niej skrywał się, gdy tylko policjanci odwiedzali wskazany adres.
Głośne krzyki, wołanie o pomoc i płacz dziecka - tak wyglądało zgłoszenie z prośbą o interwencje w jednym z mieszkań we Wrocławiu. Doszło tam do burzliwej awantury pomiędzy pijanymi rodzicami 5-latki, która ze strachu schowała się w łóżku pod kołdrą.
Pełnomocnicy rodziny zmarłego w sierpniu Bartosza S. złożyli doniesienie do prokuratury w Szczecinie ws. zachowania policjantów w pierwszych godzinach po tragedii. Wtedy mundurowi m.in. bez nakazu zabrali telefon matce 34-latka, szwagierce wykręcono rękę i również zabrano telefon.
Współpraca Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z archidiecezją wrocławską nabiera tempa. W ośrodku szkoleniowym w Sulistrowiczkach odbyło się kolejne szkolenie, w trakcie którego duchowni mogli zyskać wiedzę na temat oszustw, których ofiarami stają się osoby starsze. Księża mają zwracać na nie uwagę w swoich parafiach.
Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu postanowił zwolnić ze służby kolejnego, trzeciego już funkcjonariusza biorącego udział w interwencji w izbie wytrzeźwień pod koniec lipca 2021 roku. Po niej doszło do śmierci 25-letniego obywatela Ukrainy.
Kolejna dramatyczna sytuacja z udziałem młodego człowieka. Tym razem 18-latek zaatakował 57-letniego sąsiada kijem, a innym groził śmiercią. Wszystko po to, by wyłudzić od nich pieniądze. Mieszkańcowi Głuszycy grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
XXI wiek otwiera przed oszustami nowe możliwości. Z jednej z nich skorzystał 18-latek, który wyłudzał sprzęt elektroniczny, prezentując sprzedawcom sfałszowane potwierdzenia przelewów bankowych. Młody przestępca stanie przed sądem.
26-letni kierowca po tym, jak zauważył, że policyjny radiowóz chce go zatrzymać, rozpoczął szaleńczą ucieczkę po Świebodzicach. Pościg zakończył się kolizją, ponieważ uciekinier wpadł w samochód mundurowych.
34-letni Emil L., który w ubiegłą sobotę podczas koncertu na Rynku w Niemczy zastrzelił o rok starszego mężczyznę, usłyszał we wtorek zarzuty. Podejrzany przyznał się do zabójstwa. Nie zgodził się jednak z twierdzeniem, jakoby w sposób nielegalny posiadał broń palną.