Trwa ładowanie...

Wrocław. Pracownica banku złamała prawo. Umożliwiała dostęp do konta klienta osobom trzecim

Policja we Wrocławiu zatrzymała pracownicę jednego z banków, która złamała tajemnicę bankową. 38-latka miała dostęp do systemu, w którym zmieniała numer telefonu powiązany z klientem i tym samym udzielała dostępu do bankowości elektronicznej osobom trzecim.

Wrocław. Pracownica banku złamała prawo. Umożliwiała dostęp do konta klienta osobom trzecimŹródło: money.pl
d4hxm2o
d4hxm2o

Jakiś czas temu policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą dostali zawiadomienie, że na terenie Wrocławia i okolic może działać grupa, które przejmuje konta bankowe i następnie wyprowadza z nich pieniądze. Nieprawidłowości odkryła bowiem jednak z placówek bankowych działających w stolicy Dolnego Śląska.

Mundurowi szybko ustalili, że za całym procederem stoi pracownica banku, która zmieniała zapisy w elektronicznym systemie bankowym na koncie jednego z klientów. 38-latka wprowadzała bo bazy inny numer telefonu, przez co dostęp do konta zyskiwały osoby trzecie. Każda operacja pozostawiała jednak po sobie ślady w systemie, dzięki czemu ustalenie, kto był autorem zmian było dla policji stosunkowo łatwe.

Wrocław. Pracownica banku złamała prawo. Umożliwiała dostęp do konta klienta osobom trzecim

Z informacji policji wynika, że pracownica banku dostępu do konta udzieliła dwóm niepożądanym osobom. Chwilę później zniknęło z niego ok. 15 tys. zł. - Policjanci ustalili dane wszystkich osób biorących udział w tym przestępczym procederze i rozpoczęli działania - informuje st. sierż. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

ZOBACZ WIDEO: Wrocław. Na oczach policjantów wyrywał barierki. Został zatrzymany

Do zatrzymania 38-latki doszło w trakcie pracy. Kobieta akurat znajdowała się w placówce. Natomiast jeden z mężczyzn zamieszanych w proceder wpadł w ręce policjantów tego samego dnia, gdy przebywał w okolicach swojego domu. Do zatrzymania drugiego mężczyzny doszło poza Dolnym Śląskiem, bo w Gdyni.

d4hxm2o

- Mieli oni złożyć wnioski o udzielenie dwóch pożyczek na łączną kwotę ponad 60 tysięcy złotych. Do udzielenia tych pożyczek na szczęście nie doszło. Kobieta usłyszała już zarzut złamania tajemnicy bankowej, mężczyźni natomiast odpowiedzą za próbę wyłudzenia pożyczki - dodaje st. sierż. Rajski.

Na tym nie koniec sprawy. Policja we Wrocławiu sprawdza jeszcze, czy kobieta we współpracy z dwoma mężczyznami nie oszukała większej liczby klientów banku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

d4hxm2o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4hxm2o