Trwa ładowanie...

Wrocław. Po łup skradzionym samochodem. Złodzieje skończyli w błocie

Nie udała się kradzież sprzętu budowlanego parze z Wrocławia. Złodzieje pojawili się na miejscu kradzionym samochodem, a ich ucieczka nie trwała długo. Zakopali się bowiem w błocie. Następnie 29-latek i 21-latka pokrętnie tłumaczyli się policjantom.

Wrocław. Po łup skradzionym samochodem. Złodzieje skończyli w błocieWrocław. Po łup skradzionym samochodem. Złodzieje skończyli w błocieŹródło: Policja
d38s238
d38s238

Wrocławska policja poinformowała o próbie kradzieży wartościowego sprzętu budowlanego, do której doszło w Chrzanowie. Złodzieje zostali dostrzeżeni przez jednego z mieszkańców, który zgłosił sprawę na numer alarmowy.

- Wynikało z niego, że w miejscowości Chrzanów nieznany mężczyzna wraz z młodą kobietą wjechali samochodem osobowym na teren prywatnej posesji, na której trwają prace budowlane i kradną tam narzędzia - informuje sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Wrocław. Po łup skradzionym samochodem. Złodzieje skończyli w błocie

Właściciel działki, który został zaalarmowany przez czujnego sąsiada, podbiegł do złodziei. Wtedy też pośpiesznie wsiedli oni do pojazdu i odjechali ze zrabowanym sprzętem budowlanym.

Jan Borysewicz o Strajku Kobiet: "Jak będzie trzeba, to też stanę do walki"

- Los im jednak nie sprzyjał i bardzo szybko na drodze napotkali nieoczekiwane przeszkody, gdyż pojazd ugrzązł w błocie. Zdecydowali się porzucić auto, a następnie kontynuować ucieczkę pieszo - dodaje sierż. Rodecka.

d38s238

Dalszą ucieczkę złodziejom uniemożliwił patrol policji. Funkcjonariusze znaleźli we wskazanym samochodzie sprzęt budowlany, łopaty i kable elektryczne.

- Złodziejami okazali się 29-letni obywatel Ukrainy oraz 21-letnia mieszkanka Wrocławia. Bardzo nieudolnie próbowali wprowadzić w błąd policjantów, bo tłumaczyli swoje zachowanie tym, że zabrali sprzęty, bo ich pojazd zakopał się w błocie - zdradza sierż. Rodecka.

Nie był to koniec problemów 21-latki, bo w jej torebce znaleziono kilka porcji marihuany oraz tabletki ecstasy. Na dodatek, gdy policjanci wyjaśniali kradzież sprzętu budowlanego, na jeden z komisariatów we Wrocławiu przyszedł mężczyzna, który zgłosił kradzież samochodu.

- W tym przypadku miał on bardzo dużo szczęścia, gdyż mundurowi już doskonale wiedzieli, że jego utracony pojazd aktualnie znajduje się na terenie posesji w Chrzanowie i został wykorzystany do popełnienia przestępstwa. Zatrzymany 29-latek przyznał się do kradzieży auta i oboje po osadzeniu w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, usłyszeli zarzuty. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje prokuratura - podsumowuje sierż. Rodecka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d38s238
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38s238