Trwa ładowanie...

Wrocław. Plaga kradzieży w mieście. Oszuści podają się za pracowników energetyki i wodociągów

Wrocławska policja ostrzega przed oszustwami, jakie w ostatnich dniach mają miejsce w stolicy Dolnego Śląska. Złodzieje wykorzystują ufność lokatorów i podają się za pracowników energetyki, wodociągów czy gazowni.

Wrocław. Plaga kradzieży w mieście. Oszuści podają się za pracowników energetyki i wodociągówWrocław. Plaga kradzieży w mieście. Oszuści podają się za pracowników energetyki i wodociągówŹródło: Policja
d20chxy
d20chxy

Jak informuje wrocławska policja, w ostatnich dniach odnotowano większą liczbę oszustw z wykorzystaniem tzw. metody na parawan. Złodzieje pukają do drzwi i podają się za pracownika gazowni, wodociągów, listonoszy lub spółdzielni mieszkaniowej. Wykorzystują ufność lokatorów, by dostać się do środka, a następnie kradną z mieszkania cenne przedmioty.

Wrocław. Plaga kradzieży w mieście. Oszuści podają się za pracowników energetyki i wodociągów

Ofiarą oszustów padła m.in. mieszkanka Psiego Pola, do drzwi której zapukał mężczyzna podający się za pracownika energetyki. Twierdził on, że chce tylko sprawdzić licznik. Tymczasem wykorzystał chwilę nieuwagi kobiety i skradł biżuterię wartą ok. 1200 złotych.

Z kolei na Krzykach 82-latka wpuściła do swojego mieszkania dwóch mężczyzn, którzy podawali się za pracowników wodociągów. Oszuści zapowiadali, że sprawdzą rury, bo w bloku miało dojść do awarii. Gdy właścicielka lokum straciła ich z oczu, mężczyźni skradli schowane w szafce pieniądze.

Kiedy w Unii zaczną działać paszporty covidowe?

- Funkcjonariusze prowadzą działania ukierunkowane na zatrzymanie tych osób oraz cały czas przypominają, aby nigdy nie ufać nieznajomym, którzy pukają do naszych drzwi. Jeżeli ktoś przedstawia, się jako pracownik wodociągów, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy pobliskiej elektrowni, powinniśmy zastosować zasadę ograniczonego zaufania - przypomina sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

d20chxy

Jeśli do naszych drzwi zapuka nieznajomy mężczyzna, powinien on wylegitymować się odpowiednim dokumentem, który potwierdzałby jego tożsamość i sprawowaną funkcję.

- Nie powinna mieć też żadnych pretensji, jeśli będziemy chcieli skontaktować się z organem, który ta osoba reprezentuje, aby sprawdzić jej tożsamość. Jeśli osoba zaczyna wówczas zachowywać się nerwowo, sugerować że sprawdzanie nie ma sensu albo wręcz próbuje się oddalić, wtedy jak najszybciej powinniśmy zadzwonić na numer alarmowy i przekazać operatorowi informację o sytuacji, do której przed chwilą doszło - dodaje sierż. szt. Marcjan.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d20chxy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20chxy