Wrocław. Patrzcie, Leci Gołąb TV
Gdyby nie koronawirus, może to zjawisko nie miałoby szansy na pojawienie się. A skoro przed epidemią wszyscy ukryli się w domach, trzeba było do nich przyjść. Tak Paweł Gołębski zrobił Stay At Home TV, a teraz projekt, który odniósł duży sukces, zamienia się w Leci Gołąb TV.
W internetowym programie Pawła Gołębskiego codziennie od początku pandemii pojawiali się wrocławianie, których pasja, zainteresowania, osobowości urozmaicały domową monotonię. Opowiadali o swoich zajęciach, o pomocy, koncertach, które trzeba zrobić w kilku czy kilkudziesięciu domach jednocześnie i połączyć w jeden spójny przekaz.
#
Na wizji Stay At Home TV można było już obejrzeć fascynujące spotkanie z Magdą Orłoś, która zaprosiła na „Gotowanie w ciemno”. Magda - uśmiechnięta, przesympatyczna osoba - jest niewidomą pasjonatką sztuki kulinarnej. Nie widzi, ale mocniej niż wszyscy odczuwa smaki i zapachy produktów, których używa w kuchni. Potrafi ciekawie opowiadać o swoim gotowaniu.
Zaistniała w programie Gołębskiego, bo spotkali się podczas przygotowań do Wrocław Respect w 2018 roku. Podczas tej sylwestrowej imprezy miejskiej wystąpili niepełnosprawni tancerze, muzycy i piosenkarze. Magda była jedną z wykonawczyń. Okazało się, że także znakomicie gotuje. W poniedziałek wystąpiła w śniadaniowym programie TVN.
Teraz powoli wrocławianie powoli opuszczają cztery ściany, ale nadal odczuwają deficyt towarzyskich relacji, spotkań klubowych, realnych rozmów. Leci Gołąb stara się choć trochę ten niedostatek zaspokoić.
W Leci Gołąb pojawiają się muzycy, dziennikarze, urzędnicy, politycy ściągają maseczki, biorą udział w konkursach i zagadkach. Program można oglądać wieczorami na Facebooku i You Tubie. To telewizja stworzona się od podstaw w nowej, przyjaznej formule.
Leci Gołąb TV przypomina, że Paweł Gołębski już prezentował się publiczności w podniebnym locie. Prowadził teleturniej krajoznawczo-edukacyjny emitowany na antenie TVP Polonia „Skarby nieodkryte”.
Czytaj też: Wrocław. Krasnale wciągają do gry
Zobacz: Otwarcie restauracji i barów. Właściciele oczekują konkretów