Wrocław. Las Mokrzański uratowany. Jest porozumienie ws. wycinki
Las Mokrzański w ostatnich miesiącach był regularnie wycinany. Oburzyło to mieszkańców Wrocławia, którzy zjednoczyli się i zaprotestowali przeciwko wycince. Właśnie osiągnęli swój sukces.
Las Mokrzański to "zielone płuca" Wrocławia, największy kompleks leśny w granicach administracyjnych stolicy Dolnego Śląska. Bardzo chętnie korzystają z niego mieszkańcy Leśnicy, ale też pobliskich Stabłowic. Las Mokrzański obejmuje również tereny podwrocławskiej Miękini.
Agresywna wycinka drzew, jaka prowadzona była w ostatnich miesiącach, zaalarmowała mieszkańców Wrocławia. Ostatecznie zjednoczyli się oni pod hasłem "Ratujmy Las Mokrzański" i w mediach społecznościowych apelowali o zaprzestanie działań w kompleksie leśnym.
Wrocław. Las Mokrzański uratowany. Jest porozumienie ws. wycinki
W następstwie działań aktywistów w ostatnich dniach wycinka drzew w lesie nie była prowadzona. Natomiast w środę ogłoszono kompromis. Doszło do niego po spotkaniu, do którego doszło w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu.
Polska czeka na więcej szczepionek. "Jesteśmy gotowi"
- Nadleśnictwo Miękinia zaproponowało modyfikację naszych prac na rok 2021 i rozpoczęcie szerokich konsultacji do roku 2031. One będą się odbywać u nas. Będziemy zapraszać wszystkie strony zainteresowane rozmowami - powiedział Waldemar Zaremba, nadleśniczy Nadleśnictwa Miękinia.
- Zaproponowaliśmy bardziej finezyjne rozwiązania. Odstąpiliśmy od cięć gniazdowych, zupełnych w roku 2021. Tak, żeby nie burzyć spokoju i poczucia estetyki wśród mieszkańców. Będziemy musieli wykonywać pozostałe prace, które nakładają na nas dokumenty związane z prowadzeniem gospodarki leśnej - dodał Zaremba.
Po środowym spotkaniu głos zabrali też przedstawiciele aktywistów. - Jesteśmy po pierwszym spotkaniu. Ono zaczyna pewien proces, ale go nie kończy. Pewne dobre deklaracje ze strony nadleśnictwa padły. Te najbardziej rażące sposoby prowadzenia gospodarki leśnej nie będą już prowadzone. To bardzo dobra wiadomość - powiedział Robert Suligowski, komitet społeczny Ratujmy Las Mokrzański.
- Padła też deklaracja, ze szlaki komunikacyjne i drogi leśne, które zostały zniszczone przez ciężki sprzęt w naszym lesie, co utrudnia korzysta z nich matkom z wózkami i niepełnosprawnym, zostaną naprawione - dodał Suligowski.
Aktywiści zapowiedzieli, że są gotowi sprzątać Las Mokrzański. Zaapelowali też do prezydenta Jacka Sutryka, by miasto Wrocław na wejściach na jego teren ustawiło kosze na śmieci, do których można by wrzucać do nich resztki.
Mieszkańcy chcą też, by wokół lasu stworzono "bufor bezpieczeństwa", tak by nowe zabudowania nie powstawały zaraz za granicą kompleksu leśnego, tak jak to się dzieje obecnie.
Las Mokrzański ma powierzchnię ok. 600 hektarów.