Wrocław. Koronawirus. Czerwona strefa w szpitalu przy ul. Fieldorfa. Trafią tam chorzy na COVID-19

We Wrocławiu leczeniem chorych na koronawirusa zajmuje się szpital przy ul. Koszarowej, który na okres pandemii został przekształcony w placówkę "jednoimienną". Jako że szczyt zachorowań na COVID-19 jeszcze przed nami, to region musi się na to przygotować.

Koronawirus. Wrocław. "Czerwona" strefa w szpitalu przy ul. Fieldorfa

W trudnym okresie leczeniem chorych na koronawirusa zajmie się też szpital im. T. Marciniaka przy ul. Fieldorfa. Tam powstała specjalna "czerwona" strefa intensywnej terapii. Trafią tam pacjenci, którzy będą wymagali podłączenia pod respirator.

Powstanie "czerwonej" strefy nie zakłóci pracy pozostałej części szpitala. Została ona bowiem oddzielona specjalnymi śluzami od reszty budynku. Dzięki temu ograniczono ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Zobacz także: 96-latka wygrała z koronawirusem

W utworzonej strefie znajdzie się miejsce dla maksymalnie dziesięciu pacjentów, którzy będą wymagać podłączenia pod respirator. Biorąc pod uwagę zapotrzebowanie i czekający nas szczyt zachorowań, liczy się każde wolne łózko w szpitalu.

Na Dolnym Śląsku szpitalami "jednoimiennymi", przeznaczonymi do leczenia chorych na COVID-19, są jeszcze placówki w Wałbrzychu i Bolesławcu. W tym drugim zabrakło już wolnych miejsc. Dlatego szybko rozpoczęto remont strychu, gdzie będzie można umieścić 10-15 szpitalnych łóżek.

Zobacz także: Skończyły się miejsca w szpitalu w Bolesławcu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.