Trwa ładowanie...

Polkowice. Policjant znalazł 25 tys. zł. Udało się je oddać właścicielowi

Policjant z Polkowic po godzinach pracy znalazł saszetkę, w której znajdowało się 25 tys. zł. Na szczęście znajdowały się w niej również dokumenty, które pozwoliły odnaleźć właściciela małej fortuny.

Polkowice. Policjant znalazł 25 tys. zł. Udało się je oddać właścicielowiPolkowice. Policjant znalazł 25 tys. zł. Udało się je oddać właścicielowiŹródło: Policja
d1ejwni
d1ejwni

Funkcjonariusz policji z Polkowic dokonał nietypowego odkrycia. Po godzinach pracy zauważył on na jednym ze samochodów saszetkę wypełnioną pieniędzmi. Znajdowało się w niej aż 25 tys. zł. Na szczęście w środku znalazły się też dokumenty, dzięki którym możliwe było ustalenie personaliów właściciela zguby.

Jak się okazało, mieszkaniec Polkowic ze względu na zmęczenie zostawił saszetkę na dachu swojego pojazdu, razem z dokumentami i telefonem. Gdyby nie odpowiedzialne zachowanie policjanta, najpewniej straciłby całą kwotę. Dlatego mężczyzna może mówić o sporym szczęściu.

Polkowice. Policjant znalazł 25 tys. zł. Udało się je oddać właścicielowi

Szczęśliwy mieszkaniec w podziękowaniu za postawę policjanta, napisał specjalny list z podziękowaniami. Przekazał go Komendantowi Powiatowemu Policji w Polkowicach.

Dr Grzesiowski komentuje restrykcje dotyczące noszenia maseczek na zewnątrz. “Wirusa na ulicy nie spotkamy”

"O północy zostałem obudzony dzwonkiem do drzwi przez polkowickiego funkcjonariusza, który zauważył na dachu mojego pojazdu saszetkę z zawartością 25 tysięcy złotych, telefonu i dokumentów, po czym natychmiast udał się pod mój adres i oddał moją własność. Jestem mu strasznie wdzięczny za taką postawę i jeszcze raz z całego serca dziękuję. Niewiele osób zachowałoby się tak jak on" - czytamy w liście właściciela zagubionej saszetki.

d1ejwni

Jak się okazało, pieniądze w saszetce miały trafić do rąk pracowników pewnej polkowickiej firmy.

"Wiele osób w społeczeństwie kieruje się mylnym hasłem 'znalezione-niekradzione'. Postawa policjanta z waszej jednostki jest godna podziwu i napawa mnie optymizmem. (...) nie chce nawet pomyśleć, co w sytuacji, jakby te pieniądze trafiły w nieodpowiednie ręce" - dodaje w liście mężczyzna.

Tym samym sprawa miała szczęśliwy finał, a pracownicy polkowickiej firmy otrzymali swoje wypłaty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ejwni
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ejwni