Pogoda. Wrocław. 4 kwietnia - Wielkanoc ze słabą aurą. We wtorek sypnie śniegiem?!
Pogoda we Wrocławiu. Kwiecień plecień, bo przelata trochę zimy, trochę lata - te słowa mogą stać się aktualne w najbliższych dniach. Aura sprawi nam sporego figla. Wielkanoc 2021 będzie chłodna, we wtorek możliwe są nawet opady deszczu.
Pogoda we Wrocławiu. W kalendarzu mamy już kwiecień, ale to wcale nie oznacza, że lada moment królować będą wysokie temperatury, które pozwolą cieszyć się wiosną. Ostatnie dni marca, gdy we Wrocławiu odnotowano ponad 20 st. C, nieco zaburzyły obraz sytuacji. W najbliższych dniach aura nie będzie bowiem łaskawa.
Wielkanoc 2021 upłynie pod znakiem niezbyt wysokiej temperatury, a w Lany Poniedziałek możliwe są opady deszczu. Jeszcze gorzej ma być we wtorek - wtedy we Wrocławiu może się nawet pojawić śnieg.
Pogoda. Wrocław. 4 kwietnia - Wielkanoc ze słabą aurą. We wtorek sypnie śniegiem?!
W niedzielę, 4 kwietnia na termometrach we Wrocławiu pojawi się 9 st. C. Temperatura odczuwalna może być nieco wyższa - to zasługa świecącego słońca oraz dość słabego wiatru, który będzie osiągać prędkość od 10 do 13 km/h.
Czy po Wielkanocy czeka nas wzrost zachorowań? Prof. Mastalerz-Migas: "Istnieje takie ryzyko"
W nocy z niedzieli na poniedziałek temperatura we Wrocławiu spadnie do 0 st. C. Miejscami należy się nawet spodziewać przymrozków.
Lany Poniedziałek, 5 kwietnia przyniesie nieco wyższą temperaturę (11-12 st. C), ale też pojawią się opady deszczu. Należy się ich spodziewać w drugiej części dnia. Intensywność opadów będzie się zmieniać - od 1 do 4 mm na godzinę. Na sile przybierze też wiatr, bo pojedyncze podmuchy mogą zbliżyć się nawet do 70 km/h.
Załamanie pogody we Wrocławiu zapowiadane jest na wtorek, 6 kwietnia. Tego dnia na termometrach pojawią się ledwie 3-4 st. C. W godzinach wieczornych i nocnych temperatura spadnie do 0 st. C, a to oznaczać będzie dość intensywne opady śniegu. Będą się one utrzymywać co najmniej do środowego poranka.
Niestety, prognoza pogoda dla Wrocławia na kolejne dni jest równie kiepska. W środę i czwartek termometry pokazywać będą po 6-7 st. C. Ciepło ma się zrobić w kolejny weekend (17-18 st. C), ale będzie to krótkotrwały przypływ ciepła. Później znów temperatura spadnie do poziomu 9-10 st. C.
