Dolny Śląsk. Otwarte zostały oferty na pociągi hybrydowe

Koleje Dolnośląskie chciałyby, żeby piękna trasa z północy na południe województwa znowu zatętniła życiem. Jedną z przeszkód jest to, że na tej linii tylko niedługi odcinek jest zelektryfikowany. Dlatego pociąg, który może poruszać się z pomocą silnika spalinowego oraz - tam gdzie jest trakcja - elektrycznego to idealne rozwiązanie.

W piątek otwarto oferty w przetargu. Swoje propozycje złożyła tylko polska firma Newag z Nowego Sącza.

Firma wyceniła produkcję dwóch trzyczęściowych składów na 56,3 mln zł brutto, czyli blisko 28,2 mln za jeden skład.

Pierwszy przetarg był zorganizowany na początku roku. Wówczas także tylko Newag przystąpił do konkursu i także oferował podobną cenę za swoje produkty. Wtedy Koleje Dolnośląskie myślały o zamówieniu na sześć takich składów. Wtedy oferta została uznana za niekorzystną i odrzucona.