Wrocław jest zadłużony na blisko 2,9 miliarda złotych. A to nie koniec. Urzędnicy szukają banku, który pożyczy miastu kolejne 300 milionów. Tłumaczą, że dziura budżetowa to efekt koronawirusa.
Wrocławskie spółki komunalne zmagają się z ogromnym zadłużeniem. Największe problemy mają między innymi Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i Stadion Wrocław. Długi 16 spółek wynoszą około 1,6 miliarda złotych.