Sex-shop Beate Ushe, funkcjonujący przy ul. Krupniczej we Wrocławiu, kończy swoją działalność. Z tego powodu część asortymentu trafiła w piątek do kontenera na śmieci. Wieść o tym rozniosła się po Wrocławiu. Efekt? Ludzie grzebali w śmieciach, by wyłapać darmowe wibratory.