W połowie czerwca we Wrocławiu doszło do zaginięcia Vlada Schura. 24-latek po raz ostatni był widziany w okolicach wyspy Tamka i miał kąpać się w Odrze. W pewnym momencie ślad po nim zaginął. Policja i rodzina wciąż wierzą w odnalezienie Schura.
Wrocławscy policjanci prowadzili w czwartek wspólnie z innymi służbami poszukiwania zaginionego w czerwcu Vlada Schura. 24-latek kilka miesięcy temu wskoczył do Odry w okolicach Wyspy Tamka. Mężczyzny do tej pory nie odnaleziono.
24-letni Vlad Schur zaginął w sobotę po południu. Od tego czasu szukają go znajomi oraz policja. Do Wrocławia przyjechali także rodzice Ukraińca. Mieli oni rozpoznać swojego syna na nagraniu z monitoringu, na którym widać jak Ukrainiec wskakuje do Odry.
We Wrocławiu trwają poszukiwania Vlada Schura. 23-latek po raz ostatni był widziany w okolicach wyspy Tamka w sobotę, 13 czerwca. Istnieje ryzyko, że obywatel Ukrainy wpadł do Odry.