W sobotę ok. godziny 5.00 służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu wędkarza, który wpadł do Odry. Po trzech godzinach poszukiwań, w rzece znaleziono ciało mężczyzny. Niestety, nie przeżył. Policja ustala przyczyny wypadku.
W poniedziałek strażacy z Jaworzyny Śląskiej zostali wezwani na teren dawnej żwirowni, gdzie w tamtejszym zbiorniku wodnym znaleziono ciało starszego mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że należy ono do osoby poszukiwanej od wczesnych godzin porannych.
57-letni mężczyzna trafił do szpitala w stanie krytycznym, po tym jak wcześniej założył się ze znajomymi, że przepłynie staw w parku miejskim w Lwówku Śląskim. Mężczyzna wszedł do wody, ale w pewnym momencie zaczął się topić.
Minął tydzień, odkąd w zalanym wyrobisku po kamieniołomie w Chwałkowie utopił się 21-letni mężczyzna, a służby znów wyciągnęły ciało z wody. Tym razem w tym miejscu utonęła 25-letnia mieszkanka powiatu wrocławskiego.
Do tragicznego odkrycia doszło w sobotę w zalanym wyrobisku w Chwałkowie w powiecie świdnickim. Strażacy otrzymali zgłoszenie, że na wodzie unosi się ciało młodego mężczyzny. Zmarły miał 21 lat. Obecnie trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii.
W czwartkowy wieczór do służb ratunkowych dotarła informacja o niebezpiecznym zdarzeniu nad stawem w Jelczu-Laskowicach. Zdaniem świadków, mężczyzna wszedł do wody w okolicach ulicy Stawowej i nie powrócił na ląd.
Lato 2020 zbiera śmiertelne żniwo. Po raz kolejny wypoczynek nad wodą zakończył się tragedią - płetwonurkowie z Legnicy wyłowili ciało 45-latka w pokopalnianym wyrobisku w Gołaszycach.
W środowy wieczór w Wojanowie pod Jelenią Górą doszło do tragedii. 14-latek chciał popływać w tamtejszym zbiorniku wodnym i nagle zniknął z pola widzenia. Ciało chłopaka wyłowiono po trwającej dwie godziny akcji strażaków i płetwonurków.