Lekarze z Zawiercia za wszelką cenę chcieli uratować pielęgniarkę swojego szpitala. Śląska placówka prosiła o pomoc szpital zakaźny z Wrocławia. Ostatnią szansą dla 53-latki mogła być innowacyjna terapia stosowana przez placówkę z ul. Koszarowej. Nie udało się. We wtorek kobieta zmarła.