narkotyki

Policja interweniowała w jednym z mieszkań w Lubinie, po tym jak otrzymała informację o 38-latku posiadającym i sprzedającym narkotyki. Jak się okazało, nie był to koniec problemów mężczyzny, któremu grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

Kolejne uderzenie w biznes narkotykowy na Dolnym Śląsku. Tym razem o sukcesie mogą mówić policjanci z Lwówka Śląskiego, którzy odkryli dwie plantacje marihuany działające na terenie powiatu lwóweckiego. Akcja zakończyła się zatrzymaniem dwóch mężczyzn.

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Jeleniej Góry, który wykorzystał przydomową altanę, by prowadzić w niej plantację marihuany. Jak się okazało, lista grzechów 42-latka była znacznie dłuższa.

Policjanci z Bolesławca odkryli nielegalną uprawę konopi indyjskich na terenie jednej z posesji. 62-latek w swojej szklarni hodował pomidory, wśród których rosły krzaki marihuany. Całość była odpowiednio zabezpieczona i umiejętnie ukryta. Mężczyźnie grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

Kolejna grupa przestępcza zajmująca się przemytem narkotyków została rozbita. W akcji na przejściu granicznym w Słubicach pomógł psi funkcjonariusz Carlos, który wykrył ukryte w ciężarówce paczki z heroiną.

Wrocławscy policjanci podjęli interwencję w jednym z mieszkań na Rakowcu, po tym jak otrzymali zgłoszenie, że do drzwi dobija się tam nieznany mężczyzna. Wizyta mundurowych pozwoliła odkryć w mieszkaniu pokaźne ilości narkotyków i zakończyła się zatrzymaniem 35-letniego mężczyzny.

Okradzenie babci z pieniędzy było początkiem problemów mieszkańca Lubina. 85-letnia kobieta zgłosiła policji, że wnuk ukradł jej klucze do mieszkania, a następnie zabrał pieniądze. 30-latek został schwytany i szybko okazało się, że kradzież 1500 zł była jego najmniejszym problemem.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał 17 członków zorganizowanej grupy przestępczej, która produkowała i handlowała dopalaczami. Wszyscy skazani mają odbyć kary bezwzględnego więzienia. Łukasz W. "Gekon" i Michał W. "Michalina", którzy kierowali grupą, muszą zapłacić Skarbowi Państwa po 7,2 mln zł, które zarobili na prowadzonym przez siebie biznesie.

Policjanci z Wrocławia zatrzymali 18-latka, przy którym znaleźli prawie 500 porcji marihuany oraz ponad 140 porcji amfetaminy. Istnieje podejrzenie, że młody wrocławianin posiadał środki zabronione na handel. Teraz grozi mu kilka lat odsiadki.

Wspólne działania policjantów z Wrocławia, Lubina i Lublina doprowadziła do zlikwidowania fabryki metamfetaminy, który w jednym z garaży na terenie Lubina urządzili sobie mieszkańcy Dolnego Śląska. Za wytwarzanie znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych grozi im teraz do 15 lat więzienia.

Policjanci z Wrocławia zatrzymali 24-latka, który maszerował ul. Piotra Skargi energicznie wymachując futerałem na gitarę. Mundurowi poprosili mężczyznę o jego otwarcie. Okazało się, że intuicja ich nie zawiodła, bo we wnętrzu znaleziono środki odurzające.

Policjanci z komisariatu na wrocławskim Ołbinie zatrzymali 22-latka, który podejrzany jest o handel narkotykami. Młody mężczyzna wpadł, bo funkcjonariusze na własne oczy zobaczyli jak sprzedaje substancje zakazane drugiej osobie. Przed sądem odpowie nie tylko młody diler, ale i jego stały klient.

Legnicka policja zatrzymała podejrzanie zachowującego się 19-latka, jadącego na rowerze. Kontrola wykazała, że mężczyzna miał przy sobie ponad 300 porcji narkotyków, w tym amfetaminy, metamfetaminy i marihuany.

Policjanci z Wrocławia zapukali do mieszkania 44-latka, gdy ten akurat wytwarzał zabronione substancje. Jak się okazało, mężczyzna posiadał w swoim lokum specjalnie urządzone laboratorium. Dzięki niemu mógł regularnie produkować kolejne narkotyki.

Rutynowa kontrola śmieciarki we Wrocławiu przyniosła zaskakujące efekty. Policjanci dostrzegli bowiem u kierowcy oraz jednego z pracowników odpowiedzialnych za zbieranie odpadów ślady białego proszku pod nosem. Był on też rozsypany na desce rozdzielczej samochodu.

17 osób zatrzymanych, zlikwidowany kanał przerzutowy narkotyków z Holandii do Polski i innych krajów UE, odkryte 2 plantacje marihuany, przejęta broń i ponad 18 kg marihuany i innych narkotyków - to efekt akcji CBŚP z Wrocławia i Poznania.

Wraz z nadchodzącą wiosną przybywa osób bawiących się wokół Wyspy Słodowej. Jako że często dochodzi tam do łamania obostrzeń sanitarnych, to coraz częściej teren patroluje policja. Jedna z ostatnich interwencji zakończyła się kiepsko dla 34-letniego wrocławianina.

Policjanci z Wrocławia zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na terenie Leśnicy produkowali narkotyki. Ojciec z synem prowadzili plantację marihuany. Posiadali też kilkadziesiąt tysięcy porcji handlowych amfetaminy.

Funkcjonariusze wydziału kryminalnego z Oleśnicy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie środków psychoaktywnych oraz ich produkcję. W jednym z mieszkań na terenie miasta znaleziono ok. 600 gramów amfetaminy oraz urządzenia do jej wytwarzania.

Policja z Wrocławia po raz kolejny uderzyła w środowisko zajmujące się dystrybucją narkotyków. W jednym z mieszkań na Ołbinie znaleziono ponad 500 porcji amfetaminy i ponad 5 tys. tabletek odurzających i anabolicznych.