Księgowa Szkoły Podstawowej nr 4 w Świdnicy przez 4 lata wyprowadziła ze szkolnej klasy prawie 170 tys. zł. Proceder być może nie wyszedłby na jaw, gdyby nie choroba oszustki. Dziś wiadomo, co działo się z pieniędzmi, jednak nikt nie stanie przed sądem.