To miała być wspaniała zabawa - na studencką imprezę 10 maja 1967 roku na Wzgórzu Partyzantów przybyły tłumy. Obok żaków ze wszystkich uczelni i wydziałów, gromadzili się wrocławianie, często z dziećmi ciekawymi kolorowych przebierańców i młodsza młodzież. Nikt nie przypuszczał, że wydarzy się coś potwornego.