Mieszkaniec Ścinawy wpadł na pomysł, że zakupi we wrocławskim sklepie Ikea materac za 10 zł. W tym celu w skanerze w kasie samoobsługowej sczytał naklejkę z innego produktu. 44-latek wpadł jednak na oczach pracownika sklepu i ma teraz poważne problemy.