Jeśli mieszkasz we Wrocławiu i nigdy nie byłeś w barze Miś, to nigdy nie przyznawaj się do tego w towarzystwie, bo znaczy to, że naprawdę nie jesteś jeszcze wrocławianinem. To miejsce, które jest uwielbiane i oblegane. I słusznie, bo gdzie można zjeść latem pierogi z jagodami albo truskawkami, jak u babci? Na dodatek nie za miliony monet. Oto bar, który w przetrwał pandemię dzięki wsparciu sympatyków.