Świdnica. Wycinka olbrzymich drzew w Bystrzycy Dolnej. Mieszkańcy są oburzeni
Starostwo Powiatowe w Świdnicy wyraziło zgodę na usunięcie 94 drzew w związku z pracami konserwacyjnymi w miejscowości Bystrzyca Dolna. Chodzi o renowację rowu melioracyjnego, który nie był używany przez 56 lat. Mieszkańcy są oburzeni.
Na terenie zarośniętego rowu melioracyjnego od wielu lat kwitnie życie. Obszar zamieszkiwały lub odwiedzały kukułki, dzięcioły, borsuki i bobry. Zwierzęta znikną, ponieważ z obszaru zniknie roślinność. Tak zdecydowało Starostwo Powiatowe, o czym informuje serwis swidnica24.pl.
- Tyle mówi się o ochronie środowiska, o tym, jak bardzo trzeba dbać o każde drzewo, a tutaj ma zostać wyciętych blisko 100 drzew - mówią oburzeni mieszkańcy.
Świdnica. Wycinka olbrzymich drzew w Bystrzycy Dolnej. Mieszkańcy są oburzeni
- Zauważyliśmy ruch w tym miejscu i oznaczenia na drzewach. Przedstawiciele Urzędu Gminy obecni w lasku poinformowali nas, że będzie odtwarzany rów melioracyjny, dlatego trzeba wyciąć drzewa. Mieszkamy tu od dawna, przeżyliśmy powódź z 1997 roku, ale o tym rowie nigdy nie słyszeliśmy, a tym bardziej go nie widzieliśmy - mówi lokalnemu portalowi jeden z mieszkańców.
Polacy boją się koronawirusa. Przez to nie chodzą na badania
- Nie wiemy, do czego jest potrzebny akurat teraz. Okazało się, że jest na planach z 1964 roku. Od tego czasu chyb nigdy nie był oczyszczany, bo rosną tu olbrzymie drzewa - dodaje oburzony mieszkaniec Bystrzycy Dolnej.
Rzecznik prasowy Urzędu Gminy Świdnica nie pozostawia złudzeń. Las zniknie. - W związku z planowanymi pracami dot. konserwacji rowu R-L w miejscowości Bystrzyca Dolna, informuję, że Urząd wystąpił z wnioskiem do Starostwa Powiatowego w Świdnicy o zgodę na usunięcie 94 drzew i uzyskał stosowne zezwolenie - informuje portal swidnica24.pl Janusz Waligóra.
- Na etapie sporządzania przedmiaru robót nie można było jednoznacznie wskazać, które drzewa ostatecznie zostaną usunięte, gdyż koryto rowu uległo dekapitalizacji i obecnie jego szerokość w dnie wynosi od 1 do 3 mb. Docelowo szerokość koryta w dnie będzie wynosiła od 0,8- do 1,2 m - dodaje rzecznik magistratu w Świdnicy.
Jednocześnie rzecznik uspokaja, że nie wszystkie drzewa zostaną usunięte. To jednak nie uspokaja oburzonych mieszkańców, którzy podkreślają, że przez 56 lat rów nie był do niczego potrzebny. Logicznym wydaje się, że jego odnowienie nie jest niezbędne. A środowisko ucierpi.
