Wrocław. Wypadek na Jedności Narodowej. Skoda dachowała
Do poważnego wypadku doszło w środę nad ranem we Wrocławiu na ul. Jedności Narodowej. Zderzyły się tam dwa samochody. Siła uderzenia była na tyle duża, że osobowa Skoda dachowała i przeleciała kilkadziesiąt metrów.
Wrocławianie udający się do pracy w środowy poranek muszą spodziewać się problemów na ul. Jedności Narodowej. Doszło tam bowiem do zderzenia dwóch samochodów osobowych i sporych utrudnień.
Na miejscu pojawiły się pogotowie, straż pożarna oraz policja. Trwa ustalanie szczegółów oraz winnego wypadku. Wiadomo jedynie, że siła uderzenia była na tyle duża, że osobowa Skoda dachowała i przeleciała ok. stu metrów, zatrzymując się w sporej odległości od miejsca wypadku - dopiero na kolejnym skrzyżowaniu z ul. Daszyńskiego.
Wrocław. Wypadek na Jedności Narodowej. Skoda dachowała
Wiele wskazuje na to, że kierowca wyjeżdżający z ul. Żeromskiego wymusił pierwszeństwo i doprowadził tym samym do wypadku. Dokładne okoliczności wypadku będą jednak wyjaśniać wrocławscy policjanci.
"To jest bardzo nietypowe zachowanie". Kryminolog o sprawie 14-letniej Roksany
Ze względu na wypadek zablokowane zostało torowisko tramwajowe na ul. Jedności Narodowej. Dlatego MPK Wrocław zostało zmuszone wprowadzić korekty do porannych przejazdów linii 6, 11 i 23.
Tramwaje linii 6, 11, 23 skierowano objazdem przez ul. Nowowiejską, Piastowską, Sienkiewicza, Paderewskiego do pętli Stadion Olimpijski w obu kierunkach. Równocześnie uruchomiono autobusy "za tramwaj" w relacji Dworzec Nadodrze - Kromera - Kowale.
Kierowcy samochodów muszą się z kolei spodziewać korków i utrudnień na ul. Jedności Narodowej. Policja prosi o zachowanie szczególnej uwagi w miejscu wypadku. Zwłaszcza że część zmotoryzowanych zwalnia, aby zrobić zdjęcia rozbitych pojazdów, co zresztą jest niezgodne z prawem.
