Wrocław. Wisła wpada do Odry. A artystka Luxusu do starej piekarni na Kępie Mieszczańskiej

Ta wrocławska wystawa jest efektem odświeżenia twórczego fermentu jednej z najciekawszych grup twórczych lat 80., utworzonej przez studentów Akademii Sztuk Pięknych, wówczas Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych. Zaangażowani w wystawę artyści znają się z Luxusu.

Ewa Ciepielewska studiowała w tej szkole, współtworzyła grupę, utworzoną w 1982 roku. Potem zamieszkała w Krakowie. W ostatnich latach zasłynęła organizacją cyklicznych rezydencji wodnych Flow/ Przepływ, w których uczestniczą artyści, muzycy, performerzy.

Artystka we Wrocławiu zaprezentuje kilka obrazów. "Są to prace zupełnie nowe, powstałe z inspiracji jej najbardziej ulubionego zajęcia, którym jest pływanie zabytkową łodzią po rzece Wiśle. Na potrzeby powstającego podczas rezydencji filmu dokumentalnego zestaw został wzbogacony kilkoma starszymi pracami, ilustrującymi różne etapy twórczości artystki i szeroki wachlarz jej zainteresowań. Między innymi całości dopełnia dziewięć akwarel, które powstały na potrzeby tworzonego corocznie przez artystkę, kalendarza roku chińskiego" - napisał w wystawowym informatorze Paweł Jarodzki, również luksusowy artysta, współtwórca grupy.

Kolejny - Marek Puchała - to gospodarz pracowni, w której zobaczyć można będzie prace artystki, galerii, wieloletni szef BWA Wrocław, a wcześniej perkusista grupy muzycznej Klaus Mitffoch, znanej z przeboju "Jezu, jak się cieszę". Pracownia 66P powstała w dawnej piekarni garnizonowej na wrocławskiej Kępie Mieszczańskiej, przy ul. Księcia Witolda 66.

Wrocław. Wisła wpada do Odry. Wystawa artystki Luxusu w pracowni na Kępie Mieszczańskiej

Ten zabytkowy budynek, wzniesiony w 1901 roku na potrzeby aprowizacyjne wojskowego garnizonu Breslau, dostarczający chleby i suchary żołnierzom, po 1945 roku służył MO do lat 60. Potem był popadającym w ruinę pustostanem. W 2013 roku obiekt został kupiony przez Archicom, a od 2019 działa w nim Centrum Sztuki Piekarnia. W kompleksie działa studio filmowe, Centrum Sztuk Performatywnych Jerzego Grotowskiego i pracownia malarska Renaty Jarodzkiej, współwłaścicielki i współautorki adaptacji i rewitalizacji budynku.

Obrazy laureatki nagrody Katarzyny Kobro, wystawione w tym ciekawym miejscu, można oglądać do 30 stycznia, wyłącznie po wcześniejszym ustaleniu zasad takiej wizyty w pracowni.