Wrocław. W poszukiwaniu... właściciela róży. Tajemnica, której nie rozwiązała policja
Policjantów z wrocławskiej drogówki spotkała miła niespodzianka. Gdy po wykonaniu czynności służbowych w sądzie przy Podwalu powrócili do swojego radiowozu, odkryli za wycieraczką szyby... różę. Niestety, nie wiadomo, kto postanowił w ten sposób sprawić miły gest mundurowym.
Wrocławska policja poinformowała o nietypowym wydarzeniu, jakie miało miejsce pod budynkiem sądu przy ul. Podwale, gdzie funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego wykonywali swoje czynności służbowe. Po powrocie do radiowozu mundurowi odkryli, że ktoś za szybą ich pojazdu zostawił żółtą różę.
Wrocław. W poszukiwaniu... właściciela róży. Tajemnica, której nie rozwiązała policja
Jak podkreśla wrocławska policja, nieznana jest tożsamość osoby, która postanowiła w ten nietypowy sposób uhonorować policjantów i wywołać uśmiech na ich twarzach.
- Niestety nie wiemy nic na jej temat i okoliczności sytuacji, ale chociaż tą drogą chcieliśmy serdecznie podziękować w imieniu kolegów z tamtego patrolu oraz wszystkich wrocławskich policjantów za ten i inne miłe gesty, które zawsze doceniamy. Wszelkie wyrazy empatii i życzliwości wywołują u każdej osoby radość, która pomaga w zmaganiach z różnego rodzaju trudnościami - komentuje sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Dr Karauda: Powikłania płucne dotyczą także osób, które skąpo przechorowały COVID-19
Być może po opublikowaniu komunikatu, ujawni się osoba, która postanowiła podarować różę wrocławskim policjantom. Niezależnie od okoliczności, mundurowi docenili ten gest. Zwłaszcza że często w trakcie interwencji spotykają się z jakże innymi sytuacjami - obelgami, wyzwiskami czy nawet atakami fizycznymi.
Na szczęście są też sytuacje, gdy wrocławianie doceniają codzienną pracę policjantów. - Podziękowania te mają różne formy. Od tradycyjnych ręcznie napisanych listów, po maile, telefony, uścisk dłoni czy po prostu uśmiech po szczęśliwie zakończonej interwencji. Niezależnie od nich zawsze wypełnia nas radość i satysfakcja z tego, że mogliśmy zrobić coś dobrego dla innych - dodaje sierż. Rodecka.
