Trwa ładowanie...

Wrocław. Podpalenie samochodu na Krzykach. Wandale w rękach policji

Funkcjonariusze wydziału prewencji i patrolowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu schwytali 22- i 25-latka, który podejrzewani są o podpalenie samochodu na Krzykach. Niestety, osobowy Rover spłonął doszczętnie.

Wrocław. Podpalenie samochodu na Krzykach. Wandale w rękach policji Wrocław. Podpalenie samochodu na Krzykach. Wandale w rękach policji Źródło: Materiały WP
d30nb8l
d30nb8l

Jak informuje wrocławska policja, dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie o podpaleniu samochodu osobowego na jednej z ulic przyległych do Parku Południowego.

- We wskazane miejsce skierował patrol znajdujący się w pobliżu. Zadaniem mundurowych było potwierdzenie zgłoszenia i zatrzymanie osoby lub osób odpowiedzialnych za ten przestępczy czyn - informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Wrocław. Podpalenie samochodu na Krzykach. Wandale w rękach policji

Policjanci we wskazanym miejscu zobaczyli strażaków dogaszających płonący samochód. Niestety, z osobowego Rovera pozostało niewiele. Pocieszeniem dla jego właściciela może być to, że mundurowym udało się ustalić sprawców tego zdarzenia.

Roman Giertych o "mordowaniu Gowina". Dosadna riposta z PiS

- Funkcjonariusze ustalili rysopis mężczyzn znajdujących się wcześniej w pobliżu płonącego samochodu, którzy następnie oddalili się z miejsca. Dość szybko intensywne i szczegółowe sprawdzenie okolicy przyniosło oczekiwane efekty. Mundurowi zauważyli osoby odpowiadające posiadanym rysopisom - dodaje mł. asp. Ratajczyk.

d30nb8l

Mężczyźni zostali zatrzymani, a funkcjonariusze w telefonie jednego z nich znaleźli zdjęcia i filmy wykonane na tle palącego się samochodu. Zadaniem policjantów będzie teraz oszacowanie strat, jakie powstały wskutek aktu wandalizmu w wykonaniu 22- i 25-latka.

- Przestępczy duet odpowie teraz przed sądem za swoje skarnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zniszczenie cudzej rzeczy może wiązać się z karą nawet 5 lat pozbawienia wolności - kończy mł. asp. Ratajczyk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d30nb8l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30nb8l