Trwa ładowanie...

Wrocław. Mężczyzna zaatakował nożem policjantów. Funkcjonariusze musieli oddać strzały w jego kierunku

W nocy w Leśnicy we Wrocławiu doszło do awantury w jednym z hoteli pracowniczych. Mężczyzna najpierw ranił ostrym przedmiotem swojego współlokatora, a następnie zaatakował interweniujących na miejscu policjantów. Grozi mu 10 lat więzienia.

Wrocław. Mężczyzna zaatakował nożem policjantów. Funkcjonariusze musieli oddać strzały w jego kierunkuWrocław. Mężczyzna zaatakował nożem policjantów. Funkcjonariusze musieli oddać strzały w jego kierunkuŹródło: Policja
d1s9jev
d1s9jev

Jak informuje wrocławska policja, do zdarzenia doszło o godz. 3 nad ranem. Policjanci z komisariatu w Leśnicy otrzymali zgłoszenie o awanturze, do jakiej doszło w jednym z budynków wynajmujących pokoje pracownikom.

- Z uzyskanych informacji wynikało, że jeden z mężczyzn zaatakował swojego współlokatora, raniąc go ostrym przedmiotem. Biorąc to pod uwagę, oprócz policjantów na miejsce została również skierowana załoga karetki pogotowia - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Wrocław. Mężczyzna zaatakował nożem policjantów. Funkcjonariusze musieli oddać strzały w jego kierunku

Funkcjonariusze szybko pojawili się w budynku i w jednym z pomieszczeń zastali mężczyznę, który miał stać za atakiem na współlokatora. - Był agresywny, mocno pobudzony i nie reagował na polecenia wydawane przez mundurowych. W pewnej chwili obrócił się w stronę policjantów i zaatakował ich trzymanym w ręce dużym nożem - relacjonuje sierż. szt. Marcjan.

Cezary Pazura o szczepieniach gwiazd na WUM-ie: "Zastanawiam się, co ja bym zrobił na ich miejscu"

Chociaż policjanci wezwali napastnika do porzucenia noża i uspokojenia się, to ten nadal nie stosował się do poleceń i stwarzał zagrożenie dla otoczenia. Dlatego funkcjonariusze byli zmuszeni użyć broni służbowej w celu odparcia bezpośredniego zamachu na swoje życie i zdrowie.

d1s9jev

Agresywny mężczyzna został raniony w nogę i rękę, a następnie obezwładniony. - Funkcjonariusze natychmiast udzielili poszkodowanemu pomocy przedmedycznej i został on przetransportowany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Przeprowadzono z nim dalsze czynności medyczne i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - dodaje sierż. szt. Marcjan.

Pomoc medyczną otrzymał również poszkodowany wcześniej współlokator. Na szczęście doznał on obrażeń, które nie wymagały hospitalizacji i po opatrzeniu pozostał w miejscu zamieszkania.

- Na miejscu przez kilka godzin pod nadzorem prokuratora swoje czynności prowadzili policyjni technicy, dochodzeniowcy i jak zawsze w tego typu sytuacjach, funkcjonariusze wydziału kontroli. Zabezpieczali materiały dowodowe, w tym spory nóż, którym sprawca zaatakował mundurowych. Zostaną one teraz wykorzystane w dalszych czynnościach procesowych. Już wstępnie wiadomo, że użycie broni w tej sytuacji było zasadne - podsumowuje sierż. szt. Marcjan.

Napastnik wkrótce ma usłyszeć zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza, za co zgodnie z art. 223 Kodeksu karnego, grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1s9jev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1s9jev