Trwa ładowanie...

Wrocław. Koronawirus. Straż Miejska musi interweniować przy szpitalach

Koronawirus we Wrocławiu. W okresie walki z pandemią łatwy dostęp do szpitali wydaje się być kluczowy. Tymczasem Straż Miejska musi co chwilę interweniować ws. zablokowanych wjazdów do placówek służby zdrowia.

Wrocław. Koronawirus. Straż Miejska musi interweniować przy szpitalachŹródło: Materiały prasowe, fot: Straż Miejska w Warszawie
d3niwnf
d3niwnf

Od kilku tygodni polska służba zdrowia funkcjonuje w specjalnym trybie. Szpitale muszą bowiem być przygotowane na przyjmowanie chorych zarażonych koronawirusem. We Wrocławiu na pierwszej linii walki z COVID-19 przy ul. Koszarowej.

Pozostałe placówki starają się działać w sposób normalnych, choć bywa z tym różnie. Wystarczy, że wystąpi tam podejrzenie wystąpienie koronawirusa i zamykane są oddziały. We Wrocławiu miało to miejsce w szpitalu przy ul. Fieldorfa czy też w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc.

Koronawirus. Wrocław. Straż Miejska musi interweniować

Tymczasem Jacek Sutryk zwrócił uwagę na to, że wielu wrocławian źle parkuje samochody przy szpitalach i tym samym utrudnia dostęp do placówek. - Blisko ćwierć tysiąca interwencji. Tyle razy Straż Miejska musiała nas, wrocławian upominać, odblokowywać wjazdy do szpitali - powiedział prezydent Wrocławia.

- Proszę o uważniejszą jazdę i parkowanie. Uważajcie jak parkujecie, bo to może oznaczać, że zabraknie tych kilku minut na uratowanie zdrowia bądź życia pacjentowi w karetce, która nie będzie w stanie dotrzeć do szpitala - dodał Sutryk.

Szef wrocławskiego magistratu zwrócił uwagę też na to, że w trudnych chwilach Straż Miejska stara się też w inny sposób pomagać mieszkańcom miasta. - Chociażby pracownicy pomagają też przy dostarczaniu żywności dla osób objętych kwarantanną - zakończył.

d3niwnf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3niwnf