Wrocław. 3-latek bawił się samotnie przy ulicy. Jego ojciec był kompletnie pijany
Widok biegającego samotnie 3-latka przy ruchliwej ulicy w okolicach pl. Grunwaldzkiego zmroził krew w żyłach wrocławianom. Jak się okazało, ojciec chłopca siedział na pobliskiej ławce. Był kompletnie pijany. Miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze z Wrocławia podjęli interwencję względem pijanego mężczyzny, po tym jak jeden z kierowców zgłosił, że wokół ulicy przy pl. Grunwaldzkim biega samotne dziecko.
- Mężczyzna zauważył małego chłopca, który bawił się i biegał przy jednej z ulic. Jego opiekun, niestety siedział pijany, na znajdującej się nieopodal ławce - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Wrocław. 3-latek bawił się samotnie przy ulicy. Jego ojciec był kompletnie pijany
Badanie alkomatem przeprowadzone przez policjantów wykazało, że 34-latek ma ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. - Z uwagi na bezpieczeństwo dziecka, decyzja mogła być tylko jedna. Mundurowi ustalili, czy ktoś z rodziny może zająć się chłopcem i trafił on pod opiekę matki - dodaje asp. szt. Dutkowiak.
Najbogatsi sterują szczepieniami. Zdecydowany głos szefa ONZ ws. szczepionek
Pijany ojciec 3-latka ma teraz poważne problemy. Jeśli śledztwo wykaże, że poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie naraził dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W tej sytuacji na szczególną pochwałę zasługuje kierowca przejeżdżającego samochodu, który zgłosił sprawę wrocławskim funkcjonariuszom. Być może dzięki temu udało się uniknąć tragedii.
- Każdy z nas powinien się czuć współodpowiedzialny za bezpieczeństwo i mając wiedzę o innej osobie łamiącej prawo lub sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu innych, zawiadomić odpowiednie służby, aby funkcjonariusze mogli podjąć natychmiastowe i skuteczne działania - komentuje asp. szt. Dutkowiak.