Święcenia kapłańskie w Tuchowie koło Tarnowa 30 maja były zapewne momentem, gdy wirus znalazł okazję do rozprzestrzenienia się w zakonie redemptorystów. Po tej uroczystości trzeba było zamknąć kościoły i domy zakonne zarówno w Tuchowie, jaki i Wrocławiu, Bardzie i Kościelisku.