Kilka dni temu wokół bolesławieckiego szpitala zrobiło się głośno. Według doniesień jednego z portali, lekarz z placówki miał odmówić przyjęcia poparzonego na poligonie amerykańskiego żołnierza. Miał przy tym krytycznie wyrażać się na temat USA. Postępowanie wyjaśniające wykazało, że nie było takiego pacjenta, co więcej lekarz nie przyjmował tego dnia nikogo z zagranicy.