straz pożarna

Krzysztof B., jeden ze strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Świdnicy, miał zlecić podpalenie dwóch samochodów na terenie Dzierżoniowa. Mężczyzna nakłonił znajomego, by podłożył ogień pod pojazdami, które zostały doszczętnie zniszczone. Strażak trafił już za kratki.

Do nietypowego zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek w okolicach ul. Namysłowskiej w Bierutowie. Pociąg osobowy przejeżdżał obok znajdujących się tam pomieszczeń gospodarczych i potrącił krowy. Poszkodowane zwierzęta znalazły się pod kołami pociągu.

Najdłuższa drabina sięga tylko do 7 - 8 piętra wieżowca. Mieszkańcy wyższych kondygnacji nie mają szans na ratunek. Takie smutne wnioski były udziałem mieszkańców osiedla na placu Grunwaldzkim, zwanym Manhattanem. Strażacy po 50 latach istnienia osiedla pierwszy raz przyjechali przymierzyć najwyższą drabinę do najbardziej charakterystycznych wrocławskich wysokościowców.

Służby ratunkowe natychmiast zareagowały na telefon od małego dziecka, które zadzwoniło pod numer alarmowy 112. W kilka minut pod jedynym z budynków na Osiedlu Młodych w Świdnicy pojawiło się kilka zastępów straży pożarnej i policja.

Pojemnik zawierający pozostałości materiałów łatwopalnych wybuchł w zakładzie w Pęgowie pod Obornikami Śląskimi. Mężczyzna, który podczas prowadzenia prac spawalniczych nieostrożnie położył na beczce dwa elementy, które chciał połączyć, doznał rozległych poparzeń.

O włos od tragedii na Dolnym Śląsku. Podczas zabawy 6-letnie dziecko wpadło do wypełnionej wodą studni w gospodarstwie w miejscowości Czaple.

Zaniepokoił się syn kobiety, która nie dawała znaku życia. Policja i straż pożarna wybili szybę okna i weszli do mieszkania. 94-latka leżała na podłodze.