W piątek w Sycowie na Dolnym Śląsku miało dojść do próby porwania 8-latki. Dziewczynka przestraszyła się, gdy nieznany mężczyzna próbował ją zabrać do osobowej Toyoty. Jak się okazało, "doszło do nieporozumienia". Pomoc młodej uczennicy zaoferował rodzic jej znajomego z klasy. Dziewczynka go jednak nie rozpoznała i uciekła.