Policjanci z wrocławskiej drogówki podjęli interwencję względem kierowcy autobusu, który w trakcie jazdy rozmawiał przez telefon. Kontrola wykazała też, że 56-latek jest pijany. W jego organizmie znajdowało się ponad 0,5 promila.
Piotr Socha, pracujący jako kierowca miejskiego autobusu, wykazał się odpowiedzialnością i odwagą. Lubinianin nie pozwolił wyjechać na ulicę pijanemu mężczyźnie z osobówki, czym być może uratował ludzkie życie lub zdrowie.
Do pięciu lat więzienia grozi mieszkańcowi Wrocławia, który na jednej z głównych ulic Krzyków jechał samochodem pod wpływem alkoholu i powodował ogromne niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. 44-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Policja w Jeleniej Górze zatrzymała kierowcę, który pod wpływem alkoholu potrącił dwóch pieszych, a następnie zakończył swoją jazdę na drzewie. Wskutek uderzenia jego auto stanęło w płomieniach. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Na granicy miejscowości Michałowice i Jagniątków doszło do groźnego wypadku. Pojazd marki Audi potrącił dwie osoby idące poboczem drogi. Następnie kierowca nie opanował samochodu i około 100 metrów dalej uderzył w drzewo.
Wyjątkowo niebezpieczne zdarzenie drogowe na autostradzie A4 pod Bolesławcem. Pijany kierowca spowodował kolizję, a następnie uciekał, jadąc pod prąd. Mężczyznę zatrzymali kierowcy samochodów ciężarowych. Pijanego kierowcę czekają trzy miesiące aresztu.
37-letni mężczyzna usłyszał w poniedziałek zarzuty, m.in. narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia oraz prowadzenia pojazdu pomimo sądowego zakazu. Przyznał się do nich. W ostatnią sobotę 37-latek wjechał samochodem w przystanek we Wrocławiu, raniąc matkę z dwójką dzieci.