- Wiemy, że będziecie po pracy, po zakupach, dlatego oczywiście możecie przyjść z mlekiem, jajkami czy na przykład z zakupami z apteki, takimi jak sól fizjologiczna czy chusteczki dla niemowląt. Miejcie przy sobie naładowane telefony i powerbanki - takimi radami dzieliły się wrocławianki, zwołujące się na protest, który rozpoczął się po godzinie 16 przed Dworcem Głównym PKP.