61-latka, która z niewyjaśnionych przyczyn oddała strzał ostrzegawczy, by przestraszyć pracownika wodociągów, została zatrzymana przez policję. Do zdarzenia doszło w miejscowości Miłków na Dolnym Śląsku. Kobieta poddała się po 8 godzinach negocjacji z funkcjonariuszami.
Wicepremier Jarosław Gowin i szef kancelarii premiera, Michał Dworczyk poinformowali, że rząd pomoże gminom górskim. To właśnie one najbardziej ucierpiały z powodu ograniczeń i restrykcji wprowadzonych w związku z COVID-19. Kto może liczyć na pomoc i w jakim stopniu?
Do nietypowej sytuacji doszło w środę na terenie Mikołowa koło Karpacza. Pracujący tam pracownik wodociągów usłyszał strzał i zobaczył kobietę, chowającą się do przyczepy kempingowej. Mimo próśb policji, nie chciała ona opuścić swojego lokum.
Mimo trwającej aktualnie narodowej kwarantanny wiele osób wybrało się do górskich miejscowości, by spędzić czas wolny i ferie 2021 na świeżym powietrzu. Zachęca do tego aura. Policjanci z Jeleniej Góry wraz z sanepidem postanowili sprawdzić, czy na stokach oraz w obiektach wypoczynkowych przestrzegane są zasady.
Ferie zimowe 2021 rozpoczęły się, ale wyglądają zupełnie inaczej niż w latach poprzednich. Wszystko za sprawą obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa. Zamknięte są hotele, wyciągi narciarskie i stoki. Kurorty górskie nie zarabiają. Właściciele obiektów popadają w długi.
Turystyka to jedna z branż, która na pandemii koronawirusa ucierpiała najbardziej. Narodowa kwarantanna i idące za nią całkowite zamknięcie hoteli i stoków to kolejny potężny cios we właścicieli obiektów i atrakcji dla narciarzy. Niektórzy mogą nie przetrwać kryzysu.
Karkonoskie kurorty turystyczne podczas świąt, sylwestra i ferii zimowych zawsze tętniły życiem. Ciężko było o wolne miejsca noclegowe, a ulicami przechadzały się tłumy turystów. W Boże Narodzenie 2020 jest jednak przerażająco pusto. Mieszkańcy górskich miejscowości boją się o przyszłość.
28 grudnia rozpoczyna się narodowa kwarantanna. Dla hotelarzy oznacza ona całkowite zamknięcie obiektów aż do 17 stycznia. Tymczasem Sylwester 2020 to dla większości z nich szansa na spory zarobek. Szukają więc sposobów na ominięcie ograniczeń. W internecie pojawiły się już ogłoszenia oferujące miejsce na parkingu z darmowym noclegiem.
Przedstawiciele miasta szacują, że Karpacz w okresie świąt, Sylwestra i ferii zimowych w kontekście działalności gospodarczej i różnego rodzaju opłat na rzecz samorządu straci 200 mln złotych. To efekt wprowadzenia kwarantanny narodowej i obostrzeń w związku z koronawirusem.
Kwarantanna narodowa zacznie obowiązywać od 28 grudnia i potrwa do 17 stycznia. W tym okresie będą zamknięte m.in. hotele i stoki narciarskie. Na Dolnym Śląsku należy się spodziewać, że obiekty zostaną zamknięte wcześniej. Wszystko z powodu niewielkiego ruchu turystycznego.
Kwarantanna narodowa zacznie obowiązywać od 28 grudnia, ale już w przedświąteczny weekend Karkonosze świecą pustkami. Chociaż wyciągi w Karpaczu czy Zieleńcu są czynne, to stoki narciarskie nie przyciągnęły narciarzy.
Marszałek Cezary Przybylski razem z burmistrzem Karpacza, Radosławem Jęckiem, rozmawiali o przyszłości i możliwościach rozwoju Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu. Szczegóły inwestycji mają zostać przedstawione jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
Po blisko trzech dekadach międzynarodowe Forum Ekonomiczne - największe w Europie Środkowo-Wschodniej spotkanie przedstawicieli świata polityki i biznesu - przenosi się z Krynicy-Zdroju do Karpacza. Oferta Dolnego Śląska okazała się najlepsza spośród przesłanych z wielkopolski, małopolski oraz województwa zachodniopomorskiego.
Rozpoczął się sezon narciarski, który tej zimy jest inny niż poprzednie ze względu na koronawirusa i obowiązujące obostrzenia. Dlatego na stokach narciarskich pojawili się też policjanci oraz służby sanitarne. Wszystko po to, by pilnować reżimu sanitarnego.
W kalendarzu mamy połowę listopada, a więc początek sezonu zimowego coraz bliżej. W Karpaczu rozpoczęła się produkcja śniegu. Jeśli pogoda pozwoli, to już na początku grudnia pierwsi narciarze będą mogli pojawić się na stoku.
W kalendarzu dopiero październik, niedawno rozpoczęła się astronomiczna jesień. Tymczasem w Karkonoszach aura iście zimowa. Miejscami spadło nawet 50 cm śniegu. Karkonoski Park Narodowy apeluje o ostrożność.
Dolnośląski FotoCamp, impreza zawodowców i amatorów fotografii, gromadząca - jak śmieje się organizator, Marek Arcimowicz, fotograf National Geographic Polska - najwięcej laureatów World Press Photo rozpoczyna się już w czwartek.
Budynek wpisany do rejestru zabytków to dla dewelopera spory problem. W trakcie prac zawsze może jednak zdarzyć się wypadek i uszkodzenie konstrukcji. Inwestorzy biorą kary na siebie. Celowe niszczenie zabytków to już powoli plaga.
Koronawirus w Polsce. Policjanci sprawdzają nie tylko galerie handlowe czy pojazdy komunikacji miejskiej. W ten weekend funkcjonariusze przeprowadzają też kontrole w górach. Ze względu na okres wakacyjny w okolicach Karpacza gromadzą się tłumy ludzi.
Karkonosze i Góry Izerskie cieszą się ogromnym zainteresowaniem turystów. Z tygodnia na tydzień w okolicy pojawia się więcej osób. W miniony weekend padł rekord. Na teren Karkonoskiego Parku Narodowego weszło ponad 25 tys osób. Sytuacja ma jednak swoje minusy.
Piękna pogoda w wakacyjny weekend zachęca do wyjazdu w góry. Na szlakach i w miastach turystycznych aż roi się od gości. W ten weekend na ulicach Karpacza i Szklarskiej Poręby obserwujemy wzmożoną aktywność policji, która dba o przestrzeganie reżimu sanitarnego.