Trwa ładowanie...

Szczepionka na COVID. Ogromne zainteresowanie szczepieniami. Nie wszędzie preparaty dotarły

Akcja szczepień na COVID-19 w terminie zerowym dopiero ruszyła, zainteresowanie jest jednak ogromne. Nie wszędzie zamówione preparaty pojawił się na czas. Do szpitala na wrocławskim Brochowie szczepionki mają dotrzeć dopiero 4 stycznia. Opóźnienia są także w dostawie na ul. Fieldorfa.

Szczepionka na COVID. Ogromne zainteresowanie szczepieniami. Nie wszędzie preparaty dotarłySzczepionka na COVID. Ogromne zainteresowanie szczepieniami. Nie wszędzie preparaty dotarłyŹródło: PAP, fot: PAP/Leszek Szymański, Leszek Szymañski
d2rqrl9
d2rqrl9

Zainteresowanie szczepieniami wśród personelu medycznego może cieszyć. To właśnie lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni powinni dawać przykład innym obywatelom, że warto do programu szczepień na COVID-19 przystąpić. 

Szczepionka na COVID. Ogromne zainteresowanie szczepieniami. Nie wszędzie preparaty dotarły

Zamówione dla medyków preparaty nie wszędzie dotarły na czas. Do szpitala na Brochowie szczepionki mają dojechać dopiero 4 stycznia. - Niestety, jeszcze nie udało nam się nikogo wyszczepić. Na bieżąco możemy obserwować co się dzieje. Na razie w systemie widzimy, że nasze zamówienie jest anulowane, ale już to wyjaśniliśmy. Zaczynamy działać 4 stycznia - przekazał Radiu Wrocław rzecznik placówki Michał Przybycień. 

Sporo osób udało się już zaszczepić w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. - Pierwszą partię szczepionek wyczerpaliśmy w ciągu dwóch dni. To było 450 sztuk. Dzięki interwencji naszej dyrekcji przed chwilą przyszła kolejna partia, prawie 900 sztuk. Mamy nadzieję, że w ciągu kolejnych dwóch dni wykorzystamy wszystkie te szczepionki - powiedziała w rozmowie z Radiem Wrocław rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Monika Kowalska.

Szczepionka na COVID-19. Kiedy szczepienia młodszych? Lekarz jest dobrej myśli

Zainteresowanie szczepieniami wśród personelu medycznego jest ogromne. - Są pewne drobne problemy logistyczne, więc trzeba być cierpliwym. Z drugiej strony patrząc na tłumy, które się tu stawiają i widząc rozczarowanie, które widać było po tym, jak okazało się że szczepionek nie ma rano, myślę, że to dobry sygnał i widać, że wszyscy chcą się szczepić - powiedziała Ewa Jankowska z Centrum Chorób Serca, która wytypowana była do szczepienia na USK we wtorkowy poranek.

d2rqrl9

Na Dolnym Śląsku proces szczepienia na COVID-19 ruszył też w innych miastach - m.in. w Wałbrzychu, Jeleniej Górze czy Legnicy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2rqrl9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2rqrl9