Trwa ładowanie...

Oleśnica. Dyrekcja szpitala broniła kontrowersyjnego wpisu ws. kobiet w ciąży. "Jest bardzo dobry"

Wpis wicedyrektor szpitala w Oleśnicy, Gizeli Jagielskiej wywołał prawdziwą burzę wśród lekarzy i internautów. Chodzi o post, który zdaniem wielu osób obraża kobiety w ciąży. Dyrekcja Powiatowego Zespołu Szpitali pojawiła się w TVP2 i zaciekle broniła ostrych słów.

Oleśnica. Dyrekcja szpitala broniła kontrowersyjnego wpisu ws. kobiet w ciąży. "Jest bardzo dobry"Oleśnica. Dyrekcja szpitala broniła kontrowersyjnego wpisu ws. kobiet w ciąży. "Jest bardzo dobry"Źródło: Google Maps
d3ae5f8
d3ae5f8

Dyrektor Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy Przemysław Magiera pojawił się w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2 wraz z autorką kontrowersyjnego wpisu, Gizelą Jagielską. Przedstawiciele placówki postanowili zmierzyć się z opinią publiczną, wybierając się do telewizji. 

Oleśnica. Dyrekcja szpitala broniła kontrowersyjnego wpisu ws. kobiet w ciąży. "Jest bardzo dobry"

Tematem spotkania był post, który kilka dni temu został umieszczony w mediach społecznościowych. Dotyczył on otyłości wśród kobiet spodziewających się dziecka. Jako wzór została w nim przedstawiona Ewa, pracownica szpitala, która w ciąży niemal w ogóle nie przytyła. "A Ewa wygląda jak Ewa. Bądź jak Ewa, zamknij lodówkę i jedz dla dwojga a nie za dwoje. Ułatwisz życie nam i sobie" - napisano w poście. 

Podczas programu lekarka wyznała, że w specyficzny sposób zwraca się również do swoich pacjentek podczas codziennej pracy. Uważa, że bezpośredniość i nutka ironii to nic złego. Tym bardziej, że chodzi o dobro kobiet. 

Czarnek fanem Unii Europejskiej? "On kompletnie jej nie rozumie"

Co ciekawe, post wciąż nie zniknął z sieci. - Opublikowaliśmy nasze oświadczenie. Nie zdjęliśmy wpisu z sieci, ponieważ, tak jak pani zacytowała ten wpis, on jest kontrowersyjny, ale on jest bardzo dobry - odpowiadał dyrektor oleśnickiego szpitala podczas wizyty w TVP2. 

d3ae5f8

Prowadzący "Pytanie na śniadanie" zapytał Gizelę Jagielską, czy tak samo odezwałaby się do pacjentki na żywo, twarzą w twarz. - Do części tak, bo mam dużą część pacjentek, których komunikacja w takiej formie nie obraża - stwierdziła wicedyrektorka. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ae5f8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ae5f8