Trwa ładowanie...

Nowe obostrzenia. Dramatyczny protest restauratorów we Wrocławiu. Martwe krzesła symbolem śmierci lokali

Na Placu Gołębim we Wrocławiu odbył się protest restauratorów. Przedstawiciele branży gastronomicznej w sposób symboliczny przedstawili swoją sytuację. Na kostce brukowej ustawiono krzesła, a obok nich - znicze.

Nowe obostrzenia. Dramatyczny protest restauratorów we Wrocławiu. Martwe krzesła symbolem śmierci lokaliNowe obostrzenia. Dramatyczny protest restauratorów we Wrocławiu. Martwe krzesła symbolem śmierci lokaliŹródło: Martwe Krzesła
d1hzuq6
d1hzuq6

Restauratorzy nazwali swój przekaz instalacją artystyczną “Martwe krzesła”. "Protest ma za zadnie zwrócenie uwagi na śmierć gastronomii z uwagi na nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych. Pastwienie się nad jedynym jeszcze przyczółku polskiej gospodarki - ostatnim bastionie polskiej przedsiębiorczości" - napisali w zaproszeniu na wydarzenie organizatorzy protestu.

Nowe obostrzenia. Dramatyczny protest restauratorów we Wrocławiu. Martwe krzesła symbolem śmierci lokali

Przedstawiciele branży gastronomicznej w sposób symboliczny przedstawili śmierć swojej branży. Protest odbył się w zgodzie z reżimem sanitarnym, bez naginania i łamania przepisów. Na Placu Gołębim we Wrocławiu stanęły puste przeszła, a obok nich - znicze.

Organizatorzy nie zgadzają się z decyzją rządu w sprawie nowych obostrzeń. "Uderza się zawsze w Polsce w najsłabszego, nie w sklepy zachodnich sieci ani kościoły. Obostrzenia można nazwać "wykluczeniem" naszej branży z obrotu gospodarczego. Dlaczego tylko naszej?!" - pytają organizatorzy akcji.

Co z maseczką w busie, taksówce, samolocie? Rzecznik policji rozwiewa wątpliwości

Przedstawiciele wrocławskich gastronomii proszą o wsparcie w kwestiach kosztów pracowniczych, objęcia “postojowym”, zaniechania składek ZUS oraz pomoc w postaci kredytów bezzwrotnych lub nieoprocentowanych.

d1hzuq6

- Wszelkie pomoce związane z obostrzeniami wiosennymi zostały spożytkowane na działalność w okresie letnim. Branża gastronomiczna i turystyczna nie jest w stanie bez pomocy kompleksowej państwa przetrwać zimy - zwraca uwagę Zbigniew Dobek ze stowarzyszenia "Nasz Rynek", które stoi za protestem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1hzuq6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hzuq6