Legnica. Znamy zwycięzców Satyrykonu 2021. Każdy uśmiech na wagę złota

Czasy trudne, więc być może coroczna edycja legnickiego Satyrykonu, imprezy odbywającej się od 1977 roku, będzie oczekiwana bardziej niż zwykle. Wszystkim przyda się rozśmieszanie. Jury konkursowe wskazało już zwycięzców. Ich prace pokazane będą, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, pod koniec czerwca.

Konkursowe zadania co roku inspirują tysiące twórców z całego świata. Są stali bywalcy Satyrykonu, niepowstrzymani w zgarnianiu kolejnych nagród, są też debiutanci, którzy nieśmiało próbują się dostać do grona satyrycznej arystokracji. Co roku temat jest inny - tym razem trzeba było trzymać się kategorii żartu i satyry oraz w sposób humorystyczny, czasem gorzki albo cierpki, spojrzeć na rodzinę.

Międzynarodowe jury wskazało laureatów Satyrykonu 2021, których prace wyeksponowane zostana na wystawie w czerwcu. To nie było łatwe zadanie - trzeba było obejrzeć 3218 rysunków i zdjęć, nadesłanych przez 978 autorów z 72 krajów. Prawdzie znaczy to, że nie wszyscy dostosowali się do regulaminu. Jeden twórca miał prawo nadesłać 3 swoje dzieła, ale z pewnością jury zaakceptowało ten nadmiar, choć kosztował on dodatkowe godziny analiz.

Legnica. Znamy zwycięzców Satyrykonu 2021. Każdy uśmiech na wagę złota

Finalnie widzowie zobaczą 174 prace 123 autorów, nagrodzonych w obu kategoriach. "Rodzinni" laureaci to Ali Mirrae z Iranu, autor pracy "Stepchild", który oprócz tytułu otrzyma 10 tysięcy złotych nagrody, Andrei Popov z Rosji, który stworzył pracę "When They Grow", Michał Stachacz, autor "Przy stole" i Shahrokh Heidari z Francji, twórca pracy "Family Presence" oraz Agim Sulaj, który swój rysunek zatytułował po prostu "Family".

W kategorii żartu i satyry nagrody otrzymali Marek Szymańczuk za pracę "Czarne Chmury nad Rzeczpospolitą", Bambang Sulistyo z Indonezji za pracę "Temperature check", Grzegorz Myćka za pracę "Monster".

Wystawę zaszczycą też laureaci innych niż główne nagród i odrębnych konkursów. Jeden z nich, pod nazwą "Szkic ma moc", ogłoszony przez Tomasza Brodę, polegał na nadesłaniu własnego szkicownika pełnego notatek, rysunków, obserwacji, próbek i wprawek. Zwycięski notatnik Dobrosławy Rurańskiej również oglądać będzie można na ekspozycji towarzyszącej Międzynarodowej Wystawie Satyrykon w Legnicy.