Legnica. Stworzył plantację marihuany. Policjanci zabezpieczyli towar wart 100 tys. zł
W ręce policji wpadł 30-latek, który profesjonalnie zajmował się uprawą konopi indyjskiej przeznaczonej do produkcji narkotyków. Mężczyzna miał w mieszkaniach namioty, lampy oraz systemy nawadnianie i nawożenia roślin.
Policjanci z Legnicy od dłuższego czasu prowadzili działania mające na celu udaremnienie produkcji oraz dystrybucji narkotyków w regionie. Sprawna praca funkcjonariuszy doprowadziła do likwidacji narkotykowego biznesu.
Legnica. Stworzył plantację marihuany. Policjanci zabezpieczyli towar wart 100 tys. zł
- W wyniku zaplanowanej akcji policjanci pionu kryminalnego weszli jednocześnie do kilku mieszkań, gdzie ujawnili w pomieszczeniach profesjonalnie przygotowane stanowiska do uprawy konopi. Dla ukrycia swojej uprawy w pokojach były rozłożone namioty, lampy, systemy nawadniania i nawożenia roślin, a także wentylacja - poinformował podkom. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Podczas działań policjanci zabezpieczyli środki odurzające w postaci marihuany, z których można byłoby uzyskać ponad 4,5 tysiąca porcji handlowych tego narkotyku oraz blisko 200 sztuk sadzonek roślin w różnym stadium rozwoju i 5 litrów gotowego półproduktu tzw. CBD (Kannabidiol).
Poseł PiS pracuje na oddziale covidowym. Marcin Porzucek odpowiedział na apel szpitala
Na szczęście profesjonalna uprawa konopi została zlikwidowana, a 30-letni producent narkotyków trafił do aresztu.
- Materiał dowodowy zgromadzony przez funkcjonariuszy pozwolił na postawienie zarzutu posiadania znacznej ilości środków odurzających i wprowadzanie ich do obrotu. Za popełnione czyny łącznie grozi do 12 lat pozbawienia wolności - dodał podkom. Wojciech Jabłoński.
