Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Szpital zamówił taksówkę dla chorego na COVID-19. Afera we Wrocławiu

Koronawirus w Polsce. Do niecodziennych scen doszło w nocy z czwartku na piątek we Wrocławiu. Szpital przy ul. Koszarowej zamówił taksówkę dla pacjenta zakażonego koronawirusem, bo nie wymagał on hospitalizacji. Korporacja taksówkarska jest oburzona.

Koronawirus w Polsce. Szpital zamówił taksówkę dla chorego na COVID-19. Afera we WrocławiuKoronawirus w Polsce. Szpital zamówił taksówkę dla chorego na COVID-19. Afera we WrocławiuŹródło: PAP, fot: PAP/Piotr Polak, Piotr Polak
d1cpui7
d1cpui7

Koronawirus w Polsce. Sprawę przedstawił TVN24, a wydarzenia miały miejsce w nocy z czwartku na piątek w szpitalu przy ul. Koszarowej. Młody mężczyzna został przywieziony do szpitala karetką w środku nocy. Czuł się źle, ale w placówce uznali, że nie wymaga hospitalizacji.

Koronawirus w Polsce. Szpital zamówił taksówkę dla chorego na COVID-19. Afera we Wrocławiu

Jako że w środku nocy pacjent nie miał jak wrócić do domu, a szpital nie dysponował inną opcją transportu, postanowiono... wezwać taksówkę.

- Dobry wieczór. Izba Przyjęć, Koszarowa zakaźna. Poproszę taksóweczkę pod A2, wejście numer dwa. Tu będzie czekał pacjent. Pacjent jest dodatni, ma covida dodatniego. Ale dostanie od nas maskę i rękawiczki, tak że spokojnie - takimi słowami jedna z pielęgniarek rozpoczęła rozmowę z dyspozytorem jednej z korporacji taksówkarskich. Jej słowa cytuje TVN24.

Co z maseczką w busie, taksówce, samolocie? Rzecznik policji rozwiewa wątpliwości

Dyspozytor odpowiedział pracownicy szpitala, że nie może narzucić żadnemu z kierowców przewozu pacjenta chorującego na COVID-19. Pielęgniarka próbowała się z kolei dowiedzieć, czy taksówki wyposażone są w specjalną pleksę, oddzielającą kierowcę od strefy pasażerskiej. - My nie chcemy kłamać - dodawała przez telefon.

d1cpui7

Ostatecznie jeden z kierowców zgodził się odbyć kurs i zawiózł chorego na COVID-19 do domu. Jednak właściciel korporacji postanowił skontaktować się z TVN24, aby nagłośnić sprawę.

- Kierowca przyjął to zgłoszenie, ale nie wiedział o tym, że pacjent jest zakażony. Było około trzeciej w nocy. Informacja o tym, że pacjent ma COVID-19, była w uwagach gdzieś na dole i kierowca tego nie zauważył, nie był świadomy, że wiezie zakażoną osobę, a ja się dowiedziałem już po fakcie, że przyjął taki kurs - powiedział pan Grzegorz.

Przewiezienie pacjenta zakażonego koronawirusem doprowadziło do tego, że kierowca taksówki został wycofany z dyżuru. W ostatnich dniach nie woził klientów. Czeka go też postępowanie sanepidu i skierowanie na kwarantannę.

Gdy właściciel korporacji taksówkarskiej poinformował o całej sprawie NFZ, ten był wyraźnie zaskoczony. Polecono mu, by złożył skargę do Rzecznika Praw Pacjenta. - I tak zrobię - zapowiedział.

d1cpui7

Koronawirus w Polsce. Pacjent odesłany taksówką. Szpital nie widzi problemu

Urszula Małecka, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego w rozmowie z TVN24 przyznała, że personel próbował wezwać transport medyczny, aby pacjent mógł wrócić do domu. Jednak trzeba byłoby na niego czekać kilka godzin, dlatego młody mężczyzna sam wyszedł z inicjatywą zamówienia taksówki.

- To nie jest standard. Nie robimy takich rzeczy na co dzień - powiedziała Małecka.

Rzeczniczka szpitala jest też zaskoczona pretensjami korporacji, skoro feralnej nocy zgodziła się ona na kurs. Personel medyczny w rozmowie z dyspozytorem niczego nie ukrywał i mówił wprost o tym, że pacjent ma koronawirusa. Placówka przy ul. Koszarowej zamierza jednak wyciągnąć wnioski z tej sytuacji - już nigdy nie zamówi taksówki dla pacjenta zakażonego koronawirusem.

d1cpui7

Źródło: TVN24

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1cpui7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cpui7