Trwa ładowanie...

Kłodzko. Konkubent przyznał się do pobicia Hani. Stanowcze słowa Zbigniewa Ziobry

Nowe ustalenia ws. śmierci 3-latki z Kłodzka. Do brutalnego pobicia dziewczynki przyznał się ojciec dziewczynki. Hania miała być przez niego regularnie bita. - Za takie bestialstwo prokurator będzie się domagać najsurowszej kary - przekazał prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Kłodzko. Konkubent przyznał się do pobicia Hani. Jest reakcja Zbigniewa ZiobryKłodzko. Konkubent przyznał się do pobicia Hani. Jest reakcja Zbigniewa ZiobryŹródło: KPRM, fot: KPRM (Public Domain)
ddmb3mw
ddmb3mw

Do tragedii w jednym z mieszkań w Kłodzku doszło przed tygodniem (19 lutego), a sprawa ujrzała światło dzienne w ostatni poniedziałek. Od tego momentu ws. śmierci 3-latki wiele się zmieniło. Matka dziewczynki początkowo twierdziła, że Hania przez kilka minut była polewana zimną wodą, co miało być karą za zmoczenie się w łóżku. To z kolei miało doprowadzić do wychłodzenia organizmu.

Sekcja zwłok Hani wykazała, że dziewczynka zmarła wskutek "bardzo poważnych obrażeń jamy brzusznej". Śledczy zmienili zarzuty stawiane zarówno 30-letniej matce, jak i jej konkubentowi.

Kłodzko. Konkubent przyznał się do pobicia Hani. Jest reakcja Zbigniewa Ziobry

"Konkubent przyznał, że pobił trzyletnią Hanię z Kłodzka. Dziewczynka, miesiącami była bita i przechodziła piekło. Ostatniego dnia jej życia, sprawca, silnie kopnął dziecko w brzuch. Za takie bestialstwo prokurator będzie się domagać najsurowszej kary" - przekazał w sobotni poranek na Twitterze Zbigniew Ziobro, prokurator generalny.

Kukiz o pedofilii w Kościele: To czas ukarania winnych

Zmiana zarzutów

Łukasz B. stwierdził w rozmowie ze śledczymi, że pobił 3-latkę, bo po raz kolejny zamoczyła ona łóżko. Świadkiem tych zdarzeń miała być matka dziewczynki - Lucyna K.

ddmb3mw

Lucyna K. trafiła do aresztu na okres miesiąca. Decyzja sądu zapadła w momencie, gdy śledczy byli przekonani, że Hania zmarła wskutek polewania zimną wodą i wychłodzenia organizmu. Z tego samego powodu względem Łukasza B. zastosowano jedynie dozór policyjny i zakaz zbliżania się do dwóch pozostałych córek Lucyny K.

Zmiana zarzutów, bo 30-latka i 25-latek zostali oskarżeni o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, ma też skutkować zastosowaniem innego środka zapobiegawczego. Prokuratura chce, aby matka Hani i jej konkubent spędzili w areszcie najbliższe trzy miesiące.

Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ddmb3mw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddmb3mw