Trwa ładowanie...

Dolny Śląsk. Metoda "na policjanta" ciągle ma się dobrze. Oszukali na 83 tys. zł

Funkcjonariusze z Dolnego Śląska i Łodzi zatrzymali dwie osoby, które wykorzystywały metodę "na policjanta", by okradać starsze osoby. Podejrzanym udało się wyłudzić w ten sposób 83 tys. zł.

Dolny Śląsk. Metoda "na policjanta" ciągle ma się dobrze. Oszukali na 83 tys. złŹródło: Policja
d2ry5id
d2ry5id

Schemat działania oszustów był taki sam i dobrze jest już znany funkcjonariuszom, bo niestety metoda "na policjanta" od wielu miesięcy jest wykorzystywana przez osoby, które chcą wykorzystać niewiedzę drugiej strony.

Dolny Śląsk. Metoda "na policjanta" ciągle ma się dobrze

Współpraca policjantów z Wrocławia, Karpacza, Łodzi i Kowar pozwoliła zatrzymać 34- i 27-latka, którzy metodą "na policjanta" wyłudzili 83 tys. zł od dwóch starszych kobiet.

Oszuści dzwonili na wybrany numer telefonu i starali się przekonać osobę po drugiej stronie słuchawki, że są z policji. W obu przypadkach przekonali oni seniorki, by oddały im swoje oszczędności. Jedna z kobiet przekazała 20 tys. zł oraz wartą kilka tys. zł biżuterię. Druga przelała ponad 50 tys. zł.

ZOBACZ WIDEO: Wicepremier Emilewicz broni tarczy. "To jest długotrwałe utrzymanie miejsc pracy"

Policja przy zatrzymanym 34-latku znalazła też spore ilości amfetaminy. Można by z niej uzyskać blisko 140 porcji handlowych.

d2ry5id

Obaj mężczyźni są mieszkańcami Wałbrzycha i zostali już zatrzymani, a sąd wobec starszego z nich zastosował już areszt tymczasowy. Obu podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Dolny Śląsk. Metoda "na policjanta". Jak nie dać się oszukać?

Policja kolejny raz zwraca uwagę na to, by nie dać się oszukać metodą "na policjanta". Przykład z Dolnego Śląska pokazuje, że choć tego typu oszustwa są nagłaśniane przez media, to ciągle spora grupa osób starszych daje się nabrać.

- Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod policjanta i prosi o przekazanie danych dotyczących naszego konta, bądź wspomina o przekazaniu pieniędzy, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności, ani nie przelewajmy ich na żadne wskazane konto. Zadzwońmy do kogoś z rodziny i poradźmy się opisując całą sytuację - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.

- Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za funkcjonariusza - zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich. O każdej próbie oszustwa informujmy policję - dodaje nadkom. Rynkiewicz.

d2ry5id

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

d2ry5id
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ry5id